Walki o granice
Aktualności
Od początku 1919 r. obradował w Paryżu na Kongresie Pokoju, w którym Polskę reprezentowali Paderewski i Dmowski. Polskie życzenia, choć popierane przez Francję, zostały w traktacie wersalskim uwzględnione tylko częściowo. Oprócz wyzwolonej już Wielkopolski część wybrzeża Bałtyku, zwana tendencyjnie przez niemiecką propagandę „korytarzem”, została ponownie włączona do Macierzy. Gdańsk, stary port Polski, stał się Wolnym Miastem, związanym z wyzwaniami kraju poprzez system niejasnych zobowiązań. Kwestie byłych Prus Wschodnich i Śląska musiały zostać rozstrzygnięte w drodze plebiscytu, pozostając na razie na tych terenach pod administracją niemiecką, co postawiło stronę polską w gorszej sytuacji.
Ludność polska Śląska nie chciała godzić się na te układy i chcąc zjednoczyć Polskę, podjęła walkę z naciskiem niemieckim i utworzyła komitety samoobrony. W sierpniu 1919 r. w odpowiedzi na terror niemiecki wybuchło powstanie. Ślązacy po klęsce nie zrezygnowali z powrotu do Polski i podjęli nowe działania i przygotowania obronne. Nie przestała też istnieć ich organizacja wojskowa. W sierpniu 1920 r. egzaltowane grupy niemieckie zaatakowały ludność polską i oddziały wojsk koalicyjnych, które przybyły na Śląsk w celu kontrolowania plebiscytu. Wybuchło wówczas drugie powstanie śląskie, które poprawiło sytuację Polaków na Śląsku. W marcu 1921 r. odbył się plebiscyt, ale jego wyniki tylko częściowo odzwierciedlały rzeczywiste stosunki narodowościowe na tym terenie: za Polską głosowało 479 tys., a za Niemcami 706 tys. Niemcy wysłali do plebiscytu około 200 000 osób urodzonych na Śląsku, ale mieszkających w Rzeszy, a ich głosy zadecydowały o ostatecznym wyniku. W nocy z 2 na 3 maja na wieść o rychłym oddaniu Niemcom znacznej części terytorium objętego plebiscytem wywołała trzecie powstanie śląskie. Powstańcy pod wodzą Wojciecha Korfantego szybko zajęli tereny aż do Odry. Rząd polski unikał otwartej pomocy powstańcom, by nie narazić się na zarzuty o złamanie traktatu wersalskiego. Improwizowanym oddziałom powstańczym udało się jednak utrzymać pozycje i stawić czoła znacznie większemu i lepiej uzbrojonemu wrogowi. Do historii przeszły bitwy obronne w okolicach Monte de Santa Ana. 5 lipca 1921 r. z inicjatywy komisji sojuszniczej podpisano rozejm. O losach Śląska miała zadecydować przyszła konferencja międzynarodowa.
Powstania śląskie były wydarzeniem bez precedensu. Trzy razy w ciągu trzech kolejnych lat śląscy robotnicy i chłopi rozpoczynali walkę zbrojną z siłami wroga, znacznie przewyższającymi liczebnie i uzbrojenie. Każde powstanie przynosiło większe sukcesy militarne i pozyskiwało coraz więcej ochotników. W trzecim powstaniu wzięło udział 60 tys. osób. Powstania były wyraźnym świadectwem, że ludność śląska, odizolowana od Polski przez kilka wieków, nigdy nie przestała dążyć do życia w niepodległym państwie polskim. Te powody nie mogły zostać zignorowane przez siły koalicyjne. W październiku 1921 roku Liga Narodów podjęła decyzję o scedowaniu na rzecz Polski części terytorium plebiscytowego z milionem mieszkańców i dużą częścią śląskiego przemysłu. W czerwcu 1922 r. na odzyskanych przez Polskę ziemiach Górnego Śląska powołano władze polskie.
Rzeczpospolita nie miała jeszcze precyzyjnych granic, co miało prowadzić do konfliktów z niemal wszystkimi jej sąsiadami. Śląsk Cieszyński (Cieszyński) był przedmiotem sporu z Czechosłowacją, rozstrzygniętego za pośrednictwem Państw Koalicyjnych. Poza granicami Polski pozostała znaczna liczba Polaków. Podobna sytuacja panowała na granicy polsko-niemieckiej. Sporne tereny zostały podzielone w taki sposób, że według niemieckich szacunków ponad milion Polaków znalazło się poza granicami RP.
Ale najpoważniejszy konflikt miał miejsce z sąsiadami na wschodzie. Już w momencie likwidacji panowania austriackiego w Galicji rozpoczęły się walki Polski z nacjonalistami ukraińskimi o Galicję wschodnią. Miasto Lwów zostało zajęte przez Ukraińców. Do walki włączyli się polscy mieszkańcy. Regularne walki trwały do lata 1919 r. Ostatecznie jednostki ukraińskie zostały wyparte za Zbrucz, a kraj zamieszkany w większości przez Ukraińców, z wyjątkiem ośrodków miejskich, znalazł się pod polską kontrolą. Ukraińcy nie byli zadowoleni z takiego stanu rzeczy przez cały okres międzywojenny. Z kolei antyukraińska polityka władz polskich przyczyniła się do zaostrzenia konfliktu między obydwoma narodami.
Terenem konfliktu stały się także tereny położone na wschód od dawnego Królestwa Polskiego. Wiosną 1919 r. okupujące te ziemie wojska niemieckie zaczęły się wycofywać. Powstawały tam lokalne ośrodki władzy i formowały się komórki władzy sowieckiej.
Od momentu odzyskania niepodległości rząd polski równolegle do interwencji mocarstw koalicyjnych i mimo sowieckich propozycji nawiązania stosunków dyplomatycznych prowadził politykę antyradziecką. W lutym 1919 r. Polska rozpoczęła działania zbrojne. Do końca tego roku wojska polskie pod dowództwem Józefa Piłsudskiego zajmowały tereny ograniczone od północy rzeką Dźwiną, a od południa miastem Zbrucz. Celem Piłsudskiego było oddzielenie narodów Ukrainy i Białorusi od Rosji, zjednoczenie ich z Polską w federacji. Dlatego odmówił przyjęcia sowieckich ofert pokojowych.
Rosja Sowiecka toczyła ciężkie walki z wojskami białych generałów, którzy mieli poparcie mocarstw zachodnich i chcieli zawrzeć pokój z Polską nawet za cenę znacznych ustępstw terytorialnych. Lenin argumentował, że ustępstwa terytorialne na rzecz Polski przyczynią się do zakończenia odwiecznego sporu między narodami Polski i Rosji. Ale Piłsudski odrzucił te propozycje. Zawarł pakt z przywódcą separatystów ukraińskich hetmanem Petlurą i na tej podstawie rozpoczął wielką ofensywę. W maju 1920 r. wojska polskie pod dowództwem gen. Śmigłego-Rydza zajęły Kijów. W tej sytuacji Rosja Sowiecka uznała, że wojna z Polską jest najważniejszym problemem militarnym. Miesiąc później armia sowiecka przystąpiła do kontrofensywy. W sierpniu tego samego roku jego jednostki były już blisko Warszawy. Polski manewr wokół Warszawy ponownie zmienił sytuację militarną. Wojska polskie przeszły do zwycięskiej ofensywy i front posunął się na wschód.
Tymczasem trwały negocjacje, które zakończyły się w marcu 1921 r. podpisaniem traktatu ryskiego. Na jego mocy ustalono wschodnie granice Polski na wschód od ziem zamieszkanych przez większość polską, poza granicami prowizorycznie ustalonymi przez państwa koalicyjne w grudniu 1919 r. na tzw. „linii Curzona”. W granicach państwa polskiego znajdowały się tereny zamieszkane przez liczną ludność ukraińską i białoruską. Z drugiej strony spór polsko-litewski o historyczną stolicę Litwy, Wilno, nie ustał. Latem 1920 roku miasto to znalazło się w rękach Litwy, ale jesienią tego samego roku zajęły je wojska polskie. Próby rozwiązania tego konfliktu, podejmowane nawet na forum Ligi Narodów, nie przyniosły rezultatów, a stosunki między obydwoma państwami pozostawały napięte aż do wybuchu II wojny światowej.
Źródło: „Przegląd historyczny Polski”,
Biblioteka Polska Ignacego Domeyko
Transkrypcja: Honorio Szelagowski,
Dyrektor prasowy CiPol