21/04/2023

Powstania narodowe i upadek feudalizmu

Aktualności

Po 1815 r. nasiliła się reakcyjna polityka rządów rosyjskiego, austriackiego i pruskiego, które nie spełniały obietnic swobodnego rozwoju narodowości polskiej w oświacie i administracji oraz z coraz większą siłą tłumiły wszelkie tendencje liberalne i postępowe. Jedynie w Królestwie Polskim sytuacja była nieco odmienna, gdyż szeroki udział Polaków w administracji publicznej zachodnich guberni Imperium Rosyjskiego zdawał się wzmacniać, a nawet poszerzać margines wolności uzyskany przez Polaków w latach poprzednich. . Ale po 4 latach antagonizmy między władcą a społeczeństwem stały się bardzo widoczne. Car Mikołaj I nadał carte blanche w Królestwie Polskim swemu bratu, wielkiemu księciu Konstantynowi, będącemu jednocześnie Naczelnym Wodzem Wojska Polskiego. Wielki książę i przedstawiciel cara Nowosilcow tłumili wszelkie próby sprzeciwu w prasie i na sejmie, naruszali konstytucję Królestwa i bezlitośnie prześladowali członków tajnych organizacji młodzieżowych, które zaczęły się mnożyć. W 1826 r. uwięziono wielu przywódców Towarzystwa Patriotycznego, najbardziej rozgałęzionej z tajnych organizacji, założonej w 1819 r. przez mjr Waleriana Łukasińskiego, która utrzymywała bliskie kontakty z członkami rosyjskiej rewolucyjnej organizacji „dekabrystów” oraz z licznymi kołami postępowymi. . Europy Zachodniej. Represje te wzmogły opór polskiego społeczeństwa, a zaczynająca wówczas zdobywać coraz większe wpływy filozofia romantyczna pogłębiła tęsknotę za wolnością narodową. Pierwszym konkretnym zahamowaniem powstania narodowego był spisek podchorążych Szkoły Chorągwi, na czele z Piotrem Wysockim.

Nadzieje, jakie wzbudziła we Francji rewolucja 1830 r., pewność uzyskania pomocy ze strony liberalnego rządu Anglii, a także groźba ewentualnego udziału wojsk polskich w przygotowanej przez cara rosyjskiego interwencji mającej na celu a rewolucje belgijskie przyspieszyły decyzję spiskowców. W nocy 29 listopada 1830 r. wybuchło powstanie. Podchorążowie, wspomagani przez ludność Warszawy, zajęli Arsenał i zajęli strategiczne pozycje w mieście. Dowództwo powstania pozostawiono w rękach generałów i arystokratów o charakterze konserwatywnym, zaskoczonych jego wybuchem. Nie wierzyli w zwycięstwo, daremnie szukali pomocy w Anglii, Francji i Austrii oraz szukali kompromisowego rozwiązania z carem. Jednak lud, pobudzony przez najbardziej radykalne elementy Towarzystwa Patriotycznego, zapragnął zdecydowanej walki o niepodległość. Małe Królestwo Polskie mogło przez wiele miesięcy prowadzić regularną wojnę z Imperium Rosyjskim, największą ówczesną potęgą na kontynencie europejskim. Armii powstańczej udało się powstrzymać ofensywę wojsk rosyjskich w bitwie pod Grochowem u bram Warszawy (1831) i pokonać wroga w bitwach pod Wawrem, Dębem Wielkim i Iganiami; wiosną 1831 mniejsze grupy powstańców chwyciły za broń na Litwie i Ukrainie. Jednak klęska pod Ostrołęką, spowodowana niezdarnością i niezdecydowaniem generała Skrzyneckiego, który zastąpił Chłopickiego na stanowisku wodza naczelnego, osłabiła siły powstańcze i zachwiała wiarą w zwycięstwo. Warszawa została zmuszona do kapitulacji po 2 dniach walk iw obliczu niemożności stawienia skoordynowanego oporu prawie 45 000 powstańców przekroczyło w okresie od września do października granice Austrii i Prus, gdzie złożyli broń i zostali internowani. Nieco później kapitulacja twierdz Modlin i Zamość oznaczała ostateczny upadek powstania. Z wojskowego punktu widzenia było to najpotężniejsze z polskich powstań narodowych, wzmacniające nastroje patriotyczne i tęsknotę za wolnością narodu. Z ziem zaboru austriackiego i pruskiego napływali ochotnicy i pomoc materialna. Wiadomość o powstaniu pobudziła świadomość narodową śląskich i mazurskich Polaków. Powstanie zmusiło też Rosję do definitywnego odrzucenia planów interwencji wobec Francji i Belgii.

Bezpośrednio po upadku powstania zbrojnego zadanie kontynuowania walki na polu politycznym i wypracowania nowych programów wyzwoleńczych podjęła Wielka Emigracja, gdyż rzesze Polaków, którzy opuścili kraj nie uznając swej klęski za ostateczną i zwany. Osiedlili się we Francji, Anglii, Stanach Zjednoczonych i innych krajach Europy i Ameryki. W ciągu następnych dwóch dekad do Wielkiej Emigracji dołączali najwięksi polscy pisarze, artyści i myśliciele. Bogate życie kulturalne emigrantów oraz ich wielkie spory polityczne i filozoficzne przyczyniły się do pomnożenia dziedzictwa kultury narodowej, a także stanowiły ważny wkład w ówczesną kulturę europejską, naznaczoną wówczas wszechobecnym romantyzmem. W tym czasie powstało wiele arcydzieł polskiej literatury, muzyki i historiografii. Na tym ostatnim polu wymienić trzeba twórczość Joachima Lelewela, wybitnego historyka, który jako pierwszy wprowadził do swej twórczości czynnik demokratyczny i głęboko patriotyczny, biorąc za podmiot historii nie tylko szlachtę, ale cały lud.

Sztuka i nauki społeczne okresu romantyzmu skupiały najważniejsze problemy zniewolonego narodu. W muzyce wykorzystano jak nigdy dotąd pierwiastek popularny, w którym nauczycielem był Federico Chopin. Polska literatura romantyczna była w znacznie większym stopniu niż literatura europejska przesiąknięta egzystencjalnymi łzami ich narodu i walką o wolność. Idee narodowo-wyzwoleńcze obecne są w twórczości wszystkich wielkich polskich poetów tamtych czasów: Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Zygmunta Krasińskiego i Cypriana Kamila Norwida. Z jego twórczości emanują uniwersalne wartości: afirmacja nieuchronnego zwycięstwa postępu, krytyka niesprawiedliwości i obrona praw wszystkich istot ludzkich i grup społecznych.

Twórczość literacka rozkwitała w ścisłym związku z gorączkową działalnością polityczną Wielkiej Emigracji. Wśród zaciekłych sporów pojawiły się bardziej nowoczesne partie polityczne, a stanowiska głównych nurtów narodowych uległy polaryzacji.

Prawicę reprezentowało ugrupowanie konserwatywne skupione wokół księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, które otrzymało nazwę Hotelu Lambert, od rezydencji jego przywódcy w Paryżu. Partia ta dążyła do wyzwolenia kraju drogą dyplomacji i zwycięstwa państw zachodnich, pozostawiając na nieokreśloną przyszłość „powstanie zrobione w czasie”. W przyszłej niepodległej Polsce chciał ustanowić monarchię konstytucyjną niekwestionującą przywilejów klasy obszarników, aw sferze społecznej ograniczył się do apelu do wielkich obszarników o zamianę anachronicznej pańszczyzny na najnowocześniejszą dzierżawę. Wśród niezaprzeczalnych zasług Hotelu Lambert należy wymienić propagowanie sprawy polskiej w Europie, rozwój życia kulturalnego i intelektualnego emigrantów, pobudzanie tendencji narodowo-wyzwoleńczych ludów słowiańskich na Bałkanach, a także jak wzrost zainteresowania rządów i opinii publicznej w krajach europejskich sytuacją tych narodów.

Hegemonicznym roszczeniom Hotelu Lambert na emigracji sprzeciwiały się różne grupy o bardziej rewolucyjnym charakterze. Ci umieli tworzyć silniejsze organizacje i bardziej spójne programy polityczne, zdobywając sympatię dużej części emigrantów, ale osłabiali je wewnętrzne spory. Początkowo przewagę uzyskały umiarkowane ugrupowania demokratyczne, których głównym rzecznikiem był historyk Joachim Lelewel. Jego kompromisowa postawa nie spodobała się młodym radykałom, którzy w 1832 roku utworzyli Polskie Towarzystwo Demokratyczne, które liczyło dwa tysiące czynnych członków i było najważniejszym ugrupowaniem politycznym emigracji. Jego program, przedstawiony w Wielkim Manifeście z 1836 r., postulował wyzwolenie ojczyzny przez powszechne powstanie ludowe, choć pod przywództwem najbardziej demokratycznej części szlachty i inteligencji. W momencie wybuchu powstania chłopi musieli uzyskać własność użytkowanych gruntów bez płacenia właścicielom odszkodowań. Towarzystwo Demokratyczne postulowało ustanowienie w przyszłej niepodległej Polsce ustroju demokratycznego i republikańskiego. Zasady zawarte w Wielkim Manifeście przez wiele lat stanowiły podstawowy program ruchu demokratyczno-wyzwoleńczego. Jeszcze przed ogłoszeniem Wielkiego Manifestu najbardziej rewolucyjne elementy opuściły Towarzystwo Demokratyczne i założyły organizację Polonii na Emigracji, która postulowała połączenie walki o niepodległość z całkowitym zniesieniem własności prywatnej.

Grupy polityczne utrzymywały szeroką współpracę z rewolucjonistami z Francji, Niemiec, Włoch, Anglii i Rosji, uczestnicząc w licznych próbach rewolucyjnych, jakie miały miejsce w tych krajach. Ale przede wszystkim starali się stworzyć w kraju rozległą siatkę spisków, które doprowadziłyby do szybkiego wybuchu powstania narodowego.

W kraju jednak katastrofa powstania listopadowego znacznie osłabiła ducha i możliwości walki. Rosyjscy okupanci drastycznie ograniczyli autonomię Królestwa Polskiego, zlikwidowali sejm i armię narodową, zmniejszyli różnice w administracji i ustawodawstwie z Cesarstwem Rosyjskim, zamknęli uniwersytety i Towarzystwo Przyjaciół Nauk oraz zapoczątkowali rusyfikację, zwłaszcza na terenach wschodnich prowincje dawnej Polski, w dążeniu do włączenia ich do Cesarstwa. Prusy i Austria zastosowały także szereg antypolskich środków w anektowanych przez siebie prowincjach. Ruch narodowy zaczął jednak nabierać sił pomimo bezwzględnych represji ze strony wszystkich okupantów. Część ziemian i intelektualistów (zwłaszcza pod okupacją pruską) zdecydowanie sprzeciwiała się wszelkim projektom buntu i wzmacniała polski element społeczny poprzez różne organizacje gospodarcze i kulturalne.

Młodości, szlachty zmalało, a wielu intelektualistów powiększyło się zamiast tego szeregi spiskowców w trzech okupowanych częściach. Konspiracje rozwijały się głównie w latach 1832 – 1839 w zaborze austriackim, skąd rozprzestrzeniły się na Królestwo Polskie, Ukrainę i Litwę. Po roku 1840 tajne stowarzyszenia zaczęły zdobywać wpływy w kręgach plebsu (Związek Plebsu) i chłopów (organizacja o. Piotra Ściegiennego) szerząc demokratyczny program Wielkiej Emigracji. Ruch ten opowiadał się za przekształceniem przyszłego powstania w „wojnę ludową” (Henryk Kamieński) i opowiadał się za współpracą rewolucjonistów polskich i rosyjskich w walce z carskim despotyzmem, a także za połączeniem walki o niepodległość z głębokim rewolucja społeczna. Najbardziej rewolucyjni spiskowcy, których najwybitniejszym przedstawicielem był filozof Edward Dembowski, starali się podsycić gwałtowny wybuch powstania na wszystkich ziemiach polskich. Jednak w 1846 r., w przededniu planowanego powstania, władze rosyjskie, pruskie i austriackie zlikwidowały ośrodki konspiracji w Warszawie, Lwowie i Poznaniu oraz aresztowały wielu ich przywódców, paraliżując tym samym wszelkie działania.

Tylko w kilku miastach doszło do krótkich starć zbrojnych. W Krakowie powstał Rząd Narodowy, który wydał manifest zapowiadający zniesienie wszelkich przywilejów, zamożność ziemi dla chłopów, pomoc socjalną dla biednych oraz nadanie ziemi uczestnikom powstania, którzy jej nie mieli. Powstanie krakowskie zostało entuzjastycznie przyjęte przez polską emigrację i wszystkie europejskie ruchy demokratyczne. Marks i Engels chwalili program zawarty w „Manifeście Rządu Narodowego”, podając go jako przykład połączenia walki narodowej z przemianami społecznymi. Ten radykalizm programu powstańców krakowskich był niewątpliwie zasługą sekretarza Rządu Narodowego Edwarda Dembowskiego.

Gwałtowny upadek tego powstania był w dużej mierze spowodowany postawą chłopów przeciwną „powstaniu panów”. W niektórych regionach chłopi pańszczyźniani powstali nawet przeciwko właścicielom ziemskim przy milczącym wsparciu administracji austriackiej. Rewolucyjna próba 1846 r. wywołała nową falę represji we wszystkich okupowanych prowincjach i zdwoiła antypolską politykę ciemiężców, dając jednocześnie pretekst do zniesienia Rzeczypospolitej Krakowskiej i przyłączenia jej do Austrii.

Te niepowodzenia były przyczyną małej żywotności polskiego ruchu wyzwoleńczego w okresie wielkich przewrotów rewolucyjnych, jakie miały miejsce w Europie w latach 1848-1849, które otrzymały miano „Wiosny Ludów”. Wydarzenia rewolucyjne we Francji, Austrii, Włoszech, Niemczech i na Węgrzech wywołały falę sympatii dla sprawy polskiej, której losy w dużej mierze zależały od powodzenia tych ruchów. Powołany w Poznaniu w 1848 r. Komitet Narodowy domagał się większej autonomii dla tej prowincji w ramach układu z rządem pruskim. Król pruski i jego rząd początkowo wyrażali mglistą aprobatę dla tych żądań, mając nadzieję na zdobycie poparcia Polaków w ewentualnej wojnie z Rosją, do której ich plany zjednoczenia Niemiec wydawały się nieuchronnie prowadzić. Jednak władze pruskie szybko zapomniały o tych obietnicach i z łatwością stłumiły nieliczny i źle przygotowany polski ruch zbrojny. W 1852 zlikwidowali także Polską Ligę Narodową, organizację założoną legalnie w 1848 z milczącym zamiarem przeciwstawienia się procesowi germanizacji na Pomorzu iw Poznaniu.

Mimo zwycięstwa reakcji pruskiej Wiosna Ludów przyczyniła się do wzmocnienia polskiego ruchu narodowego w prowincjach okupowanych przez Prusy i politycznie zachęciła klasę chłopską. Należy zaznaczyć, że wieśniacy stanowili główną siłę w powstaniu poznańskim. Na Śląsku, Pomorzu i Mazurach to chłopi rozpoczęli walkę o używanie języka polskiego w szkołach i administracji, inicjując w ten sposób proces odrodzenia narodowego na zgermanizowanych od wieków ziemiach. Na Pomorzu i na Śląsku chłopi zawsze wybierali polskich posłów do sejmu pruskiego. Bardzo aktywna, choć stosunkowo nieliczna, była również inteligencja polska, zakładająca gazety i organizacje kulturalne. Godna uwagi jest praca prowadzona w tym zakresie przez Ignacego Łyskowskiego na Pomorzu oraz przez nauczycieli Józefa Lompę i Emanuela Smolkę, którym pomagał ks. Józef Szafranek, na Śląsku. Silne naciski społeczne skłoniły władze pruskie do przywrócenia języka polskiego w szkolnictwie podstawowym.

Również w prowincjach austriackich, zwłaszcza we Lwowie i Krakowie, rozwijał się silny polski ruch narodowy, kierowany przez polityków liberalnych. Pewni zwycięstwa rewolucji w Austrii, chcieli w sposób pokojowy uzyskać szeroką autonomię, a nawet niepodległość dla prowincji zaanektowanych przez Austrię. Starali się także przekonać obszarników do nadania ziemi chłopom, aby zyskać ich poparcie dla ruchu. Nadzieje te zawiodły, ale udało się wyzwolenie chłopów pańszczyźnianych, większa współpraca polskiego kierownictwa z politykami innych narodów monarchii habsburskiej i odrodzenie ruchu narodowego w austriackiej części Śląska.

Polacy uczestniczyli także w walkach wyzwoleńczych innych narodów europejskich. Adam Mickiewicz zorganizował w 1848 mały legion polski, który walczył w północnych Włoszech przeciwko dominacji austriackiej. W 1849 założył w Paryżu pismo „La Tribuna de los Pueblos”, z którym współpracowali przywódcy i dziennikarze o tendencjach demokratycznych francuscy, niemieccy, rosyjscy, włoscy i hiszpańscy. W 1848 r. kilkuset Polaków brało udział w walkach o zjednoczenie Rumunii. Było też wielu Polaków należących do powstań wyzwoleńczych we Włoszech, Austrii i Niemczech.

Jako przykład obecności Polaków w europejskich zrywach ostatniego stulecia można wymienić mianowanie generała Wojciecha Chrzanowskiego na stanowisko Naczelnego Wodza armii Sardynii walczącej powołanie gen. Ludwika Mierosławskiego na dowództwo wojsk rewolucyjnych Sycylii i Księstwa Badenii. Ponad trzytysięczny legion polski walczył w rewolucji węgierskiej 1848-1849, w której dowództwo wojskowe przejściowo objęli generałowie Henryk Dembiński i Józef Bem. Józef Bem zasłynął ze zwycięstw w Siedmiogrodzie. Ostatecznie Wiosna Ludów zakończyła się triumfem reakcji, która zniweczyła marzenia o rychłym wyzwoleniu Polski.

Nadzieja odżyła ponownie wraz z wojną krymską, podczas której Anglia, Francja, Turcja i Sardynia spierały się z Rosją o kontrolę nad Bałkanami i kontrolę komunikacji z Morzem Czarnym przez Bosfor i Dardanele. Wraz z Turcją i Anglią polscy emigranci rozpoczęli formowanie korpusu wojskowego, ale pokój paryski z 1856 r. przekreślił emigracyjne kalkulacje rozszerzenia wojny na ziemie polskie.

Jednak klęska Rosji w wojnie krymskiej i sukcesy odniesione przez Włochów w walce o zjednoczenie ich państwa narodowego potwierdziły pragnienie wyzwolenia polskiego społeczeństwa. Kryzys, jaki przeżywał carat, rosnąca siła rosyjskich rewolucjonistów i obserwowana na wsi tendencja do wyzwolenia chłopów pańszczyźnianych stworzyły sprzyjającą sytuację do domagania się reform społecznych, ustępstw narodowych, a nawet niepodległości. Już w latach 1856 – 1858 wybuchły pierwsze spiski wśród polskich studentów w Kijowie, Moskwie i Warszawie, natomiast w Akademii Sztabu Generalnego w Petersburgu powstało tajne koło oficerów rewolucyjnych, wśród których przeważali polscy oficerowie. (Zygmunt Sierakowski, Jarosław Dąbrowski i inni). Warszawskie tajne koła studenckie zorganizowały w lutym i czerwcu 1861 r. wielkie demonstracje patriotyczne. Władze rosyjskie, które początkowo poszły na niewielkie ustępstwa, krwawo stłumiły te demonstracje, dając do zrozumienia, że nie są gotowe do przyznania Królestwu Polskiemu szerszej autonomii. Te rosyjskie działania zniweczyły możliwość stworzenia silnej partii ugodowej z dużym udziałem klasy wyższej i średniej, jednocześnie przyspieszając rozwój i polaryzację polityczną tajnych organizacji. Przyczyniły się także do zdyskredytowania hrabiego Wielopolskiego, który od maja 1862 r. stał na czele rządu cywilnego Królestwa i który za cenę ograniczonych ustępstw i reform starał się nawiązać w miarę harmonijną współpracę z carską tyranią.

W latach 1861-1862 rewolucyjni spiskowcy (tzw. „czerwoni”) utworzyli rozległą sieć tajnych organizacji na czele z Centralnym Komitetem Narodowym, podczas gdy bardziej umiarkowani politycy burżuazji i inteligencji utworzyli własną organizację na czele z Dyrekcją Narodową. . Pierwszy dążył do szybkiego wybuchu zbrojnego powstania całego ludu w celu uzyskania całkowitej niepodległości i wprowadzenia reform społecznych, przede wszystkim wyzwolenia chłopów pańszczyźnianych. Umiarkowani chcieli poprowadzić ruch narodowy drogą pokojowych metod i ograniczonych reform. „Czerwoni” widzieli w rosyjskim ruchu rewolucyjnym najważniejszego sojusznika przyszłego powstania i nawiązali ścisłą współpracę z członkami rosyjskiego tajnego stowarzyszenia „Ziemia i Wolność”. Plany spiskowców pokrzyżował nadzwyczajny pobór, ogłoszony w połowie stycznia 1863 r. z inicjatywy samego Wielkopolskiego, który miał postawić pod sztandar dużą liczbę młodzieży wskazanej przez administrację. Centralny Komitet Narodowy w obawie, że spisek zostanie obalony przez pobór, przyspieszył termin powstania i 22 stycznia 1863 r. wydał manifest, w którym ukonstytuował się Rząd Narodowy i nazwał go „ludem Polski, Litwy i Rusi” do walki z uciskiem carów. Specjalny dekret nadawał chłopom majątkowym ziemię, na której pracowali, obiecując właścicielom odszkodowanie ze skarbu państwa, a wywłaszczonym chłopom obiecano trzy buszle ziemi w zamian za udział w powstaniu. W nocy z 22 na 23 stycznia kilka grup słabo uzbrojonych powstańców rozpoczęło walkę w różnych miastach. Wobec przytłaczającej przewagi liczebnej wojsk rosyjskich (od 100 do 340 tys. wobec 20-30 tys.) powstanie przybrało formę wojny partyzanckiej, szczególnie intensywnej w województwach kieleckim, sandomierskim, lubelskim i podlaskim, przy której przez tysiące ochotników z ziem zajętych przez Prusy i Austrię, skąd też napływała znaczna pomoc materialna. Do końca lutego walki rozszerzyły się na Litwę, Białoruś i Ukrainę. Powstańcy mieli w tym okresie niezwykle rozbudowaną tajną organizację, która obejmowała niemal kompletną administrację państwową, z rządem centralnym, rządami prowincji, siłami zbrojnymi, policją, pocztą, fabrykami broni, drukarniami i poborem podatków.

„Biali”, którzy po kilku tygodniach znaleźli się na czele powstańczych władz, musieli ustąpić duchowi patriotycznemu, choć starali się powstrzymać najbardziej radykalne tendencje ruchu powstańczego, ufając przede wszystkim, że mocarstwa zachodnie skutecznie interweniować w sprawie polskiej. Jesienią 1863 r., gdy stało się jasne, że nie będzie interwencji mocarstw zachodnich, „biali” wycofali się z walk, pozwalając Romualdowi Trauguttowi na ustanowienie się dyktatorem powstania. Trzymał się polityki „czerwonych”, podejmując energiczną reorganizację sił powstańczych i zarządził natychmiastowe uwolnienie chłopów pańszczyźnianych. W pierwszych miesiącach 1864 r. wojska rosyjskie rozproszyły już najważniejsze oddziały powstańcze i zlikwidowały znaczną część tajnej organizacji narodowej. Dekret carski z 2 marca 1864 r. uwalniał i nadawał chłopom ziemię, przekreślając tym samym możliwość ich pozyskania dla powstania. Traugutta i jego kolaborantów złapano i stracono w Cytadeli Warszawskiej. Zniszczenie oddziału ks. Brzóski na Podlasiu jesienią 1864 roku oznaczało ostateczny upadek powstania.

Bohaterska walka Polaków zyskała sympatię i poparcie większości europejskiej opinii publicznej. Choć nadzieje pokładane w ruchu rewolucyjnym w Rosji były płonne, znaczna liczba Rosjan i Ukraińców zdezerterowała z szeregów cara i zaciągnęła się do powstańczych ugrupowań. Wielki rosyjski publicysta demokratyczny Aleksander Hercen w pełni popierał sprawę polską i był zagorzałym orędownikiem współpracy polsko-rosyjskiej, przeciwko zaciekłej antypolskiej nagonce rozpętanej w prasie rosyjskiej. W szeregach powstańczych walczyli także ochotnicy węgierscy, francuscy, włoscy, niemieccy i czescy. Demonstracje poparcia powstania polskiego, zorganizowane latem 1863 r. przez robotników Anglii i Francji, przyczyniły się do przyspieszenia zwołania I Międzynarodówki. Zainicjowana przez Napoleona III interwencja dyplomatyczna Francji, Wielkiej Brytanii i Austrii zakończyła się fiaskiem i przyniosła Polakom jedynie gorzkie rozczarowanie.

Upadek powstania styczniowego, najbardziej radykalnego z polskich powstań, które trwało 15 miesięcy i w którym walczyło 200 tys. rusyfikacja. Jednocześnie, oprócz strat ludzkich i materialnych, powstanie doprowadziło do bardziej zdecydowanego wyzwolenia chłopów pańszczyźnianych niż w krajach ościennych. Silne prądy wyzwoleńcze lat 1795 – 1864 zakończyły się klęską militarną, dotkliwymi represjami i wyraźną antynarodową polityką rosyjskich ciemiężców. Przyczyniły się one jednak do rozbudzenia polskiej świadomości narodowej i pobudzenia aktywności politycznej wszystkich klas społecznych, w tym klasy robotniczej w jej początkowym stadium formowania. Przyspieszyły też przemiany społeczne, w wyniku których w drugiej połowie XIX wieku niemal całkowicie zanikły ostatnie ślady feudalne, ustępując miejsca kwitnącemu kapitalizmowi. Mimo niesprzyjających warunków, w jakich się rozwijała, kultura polska wywarła na tyle silny wpływ, że spowodowała polonizację znacznej części ludności niemieckiej i żydowskiej zamieszkującej ziemie polskie.

Podstawową okolicznością, która umożliwiła ten postęp społeczny, był żywy rozwój gospodarczy, jaki miał miejsce od lat dwudziestych XX wieku. W prowincjach zachodnich powstał silny przemysł stalowy i nowoczesne rolnictwo, w sektorze rosyjskim kwitł przemysł tekstylny, powstały pierwsze linie kolejowe i pojawiły się pierwsze duże banki. Na początku produkcja wyparła produkcję rzemieślniczą, którą z kolei w latach 30. i 40. XX wieku zastąpiły pierwsze zakłady zmechanizowane. Rozwój wielkich firm przemysłowych potwierdzał pozycję społeczną burżuazji i zapoczątkował wyłanianie się klasy robotniczej, która w połowie stulecia podjęła pierwsze sporadyczne próby przeciwstawienia się wyzyskowi. W rolnictwie zaczęły się rozprzestrzeniać alternatywne uprawy i pierwsze maszyny rolnicze. Pełny triumf kapitalizmu był możliwy dopiero wraz z likwidacją pańszczyzny chłopskiej, która nastąpiła w zaborze pruskim w 1823 r., austriackim w 1848 r. i rosyjskim w 1864 r. Rezultatem wszystkich tych przemian była dekadencja. społeczne i polityczne szlachty ziemskiej oraz umocnienie się nowych klas społecznych.

Czynnikiem, który jednoczył społeczeństwo polskie w XIX wieku ponad granicami narzuconymi przez zaborców, był intensywny rozwój kulturalny, który dał początek twórczości wielkich romantycznych poetów emigracji, operom Stanisława z akcentem narodowym Moniuszki, malarstwu Jana Matejki, Juliusza Kossaka i Artura Grottgera oraz wielu innych manifestacji, w których identyfikowały się całe pokolenia Polaków. W miastach, które otrzymały pierwsze duże projekty urbanistyczne, życie kulturalne kwitło we wszystkich swoich przejawach, zwłaszcza dzięki powstaniu nowych klas społecznych, które znacznie poszerzyły grono odbiorców sztuki i nauki. Wśród najważniejszych instytucji kulturalnych i naukowych powstałych w połowie XIX wieku wymienić należy Uniwersytet, Akademię Medyko-Chirurgiczną, Konserwatorium i Bibliotekę Krasińskich w Warszawie, Bibliotekę Raczyńskich w Poznaniu oraz założony przez Instytut Narodowy im. przez Ossolińskich we Lwowie.

Przemiany społeczne, gospodarcze, polityczne i kulturowe doprowadziły do powstania nowoczesnego narodu, ograniczyły władzę polityczną szlachty i zlikwidowały bariery między państwami społecznymi. Dzięki reformom rolnym chłopstwo stało się autonomiczną klasą społeczną o coraz silniejszej świadomości, zarówno na poziomie społecznym, jak i narodowym. Ludność chłopska zaciekle broniła języka ojczystego we wszystkich regionach najbardziej narażonych na germanizację lub rusyfikację polityki okupantów. Na Śląsku, Warmii, Mazurach i Pomorzu chłopstwo i nieliczna inteligencja mieszczańska były jedynymi warstwami społecznymi, które czynnie walczyły o kulturę polską na tych ziemiach.

Wielkie dzieła literackie i artystyczne romantyzmu nie mogły jeszcze dotrzeć do najniższych warstw społeczeństwa, ale utrwaliły świadomość narodową burżuazji i szlachty. Na szczególną uwagę zasługuje pozytywny wpływ coraz liczniejszej inteligencji, z której wywodziła się większość ówczesnego dorobku artystycznego i naukowego, i która przyczyniła się do podtrzymania płomienia aspiracji narodowych. W czasie powstania styczniowego rozpoczęły się już wielkie przemiany społeczeństwa polskiego, a świadomość narodowa rozprzestrzeniła się na wszystkie jego warstwy. Nadal jednak istniały silne bariery społeczne, które uniemożliwiały powstanie wyraźnego poczucia jedności całej wspólnoty narodowej. Na zakończenie tego procesu integracji trzeba będzie jeszcze poczekać kilkadziesiąt lat.

Źródło: „Przegląd historyczny Polski”,

Biblioteka Polska Ignacego Domeyko

Transkrypcja: Honorio Szelagowski

Dyrektor prasowy CiPol