14/11/2022

Średniowieczny

Aktualności

W okresie tzw. podziału regionalnego (1138 – 1320) państwo było własnością książąt. Z tego powodu została podzielona i dziedziczona zgodnie z ówczesnymi normami. Gdy na tych terenach zostały naruszone zasady zwierzchnictwa panowania, zwyciężyła władza lokalnych dynastii, mimo to zachowano poczucie jedności, czego przykładem jest rywalizacja o tron ​​krakowski. To była stolica pana i odczuwano symbol jedności państwa. W miarę zmniejszania się władzy książąt wzrastał wpływ szlacheckich rycerzy na dziedzictwo tronu. Potężni decydowali o władzy, a to powodowało coraz wyraźniejsze próby zjednoczenia. Jeszcze silniej nalegali na zjednoczenie biskupi, obawiając się zmniejszenia polskiej prowincji kościelnej, pragnęli królestwa, które chroniłoby rozległe przywileje Kościoła.

Podziały regionalne XII i XIII wieku nie zmieniły struktury terytorialnej Polski. W jej skład nadal wchodziły ziemie wielkopolskie z Poznaniem i Gnieznem, Śląsk z Wrocławiem, Małopolska z Krakowem i Sandomierzem, Pomorze i Mazowsze. Proces podziału nie był taki sam we wszystkich regionach. Najmocniej zaliczyła na Kujawach, Mazowszu i Śląsku. Mazowsze udało się jednak zjednoczyć i zachować niezależność aż do XVI wieku. Silnie rozebrany w XIII wieku Śląsk znalazł się pod wpływami czeskimi. Wraz z postępującą kolonizacją niemiecką Śląsk tracił w procesie odbudowy więzi z państwem polskim. Pomorze Zachodnie, pod panowaniem tutejszych dynastii, znajdowało się poza zasięgiem książąt polskich i znajdowało się pod wpływem Brandenburgii. To z kolei weszło jako klin między tereny Wielkopolski i Pomorza.

W XIII wieku nastąpiły ważne zmiany, w tym dojrzewanie nowych form życia społecznego. Można je określić jako odejście od prawa książęcego i akceptację feudalnych reguł własności. Podobnie jak w całej Europie było to związane ze wzrostem plonów produkcji rolnej, rozwojem ośrodków miejskich i wzrostem obiegu pieniądza.

W pierwszym królestwie wolni rolnicy nie zależeli osobiście od księcia; byli jego podwładnymi ze względu na dziedziczny charakter państwa. Nadanie praw ziemskich Kościołowi i rycerzom stworzyło nowe okoliczności. Stare osady chłopów pańszczyźnianych pozostawiono w rękach prywatnych, a wraz z nimi zniknęły dawne podziały na chłopów pańszczyźnianych, służących i ludzi wolnych. W XIII wieku pozycja społeczna nie była jeszcze determinowana niezbędnym tytułem do korzystania z ziemi.

Zarówno rycerze, jak i Kościół starali się o uzyskanie immunitetu ekonomicznego i prawnego. Pierwszym krokiem, w 1180 r., było zrzeczenie się przez książąt ius spolli prawa do wywłaszczania mienia biskupów po ich śmierci. Na początku XIII wieku dobra biskupów zostały definitywnie wyłączone spod władzy gospodarczej księcia. Stworzono model siły ekonomicznej niezależnej od władzy politycznej, co oczywiście było sprzeczne z tradycyjnymi wolnościami chłopów. Uogólnienie instytutu zwierzchnictwa nad ziemią przebłagało zmianę sytuacji wolnych chłopów, czyniąc z nich poddanych. W rezultacie podatki, które wcześniej spływały do ​​skarbca książęcego, teraz wzmacniały nowych właścicieli. Warstwa społeczna panów feudalnych, należących lub nie do duchowieństwa, rozwinęła się; za każdym razem uzyskiwali kolejne przywileje prawne, a ich pozycja wpływała na wybór króla. Kiedy proces ten objął większość ziem polskich, zmienił swój stosunek do problemów państwa. Właściciele dostrzegli korzyści, jakie przyniosła im władza.

Zanikanie tradycyjnych swobód społeczności wiejskich zbiegło się z czasem ze wzmocnieniem akcji kolonizacyjnej. Emigranci z bardziej rozwiniętych krajów europejskich przybywali w poszukiwaniu ziemi i wolności, gdyż w tym samym czasie, kiedy ustalano stosunki pańszczyźniane, powstawały nowe normy prawne. Właściciele ziemi, aby zwiększyć swoje dochody, osiedlali emigrantów, oferując im przywileje. Powstawanie miast ze zwyczajem „darmowych gości” itp. niewątpliwie wpłynęło na modernizację rolnictwa i wzrost plonów. Jednak kolonizacja miała swój maksymalny wyraz w zgrupowaniach miejskich, nadając miastom nowe prawa według wzorców ustalonych na Zachodzie. W XIII i XIV wieku na ziemiach polskich powstało ponad 500 miast, tworząc tym samym nową strukturę prawną, gospodarczą i społeczną. Proces ten wzmocnił także element niemiecki w miastach.

Po doprowadzeniu do maksimum regionalizacji i rywalizacji książąt, sprzyjające realiach dla zjednoczenia ziem i centralizacji władzy zostały uzewnętrznione. Pod koniec XIII wieku próby te znajdowały się w różnych ośrodkach. Ostatecznie zwycięzcą został książę kujawski Władysław, zwany Łokietkiem ze względu na jego niski wzrost. Władysław został koronowany w 1320 roku w Krakowie.

Nowe państwo polskie ograniczało się do ziem małopolskich i wielkopolskich; nie miało to nic wspólnego z wielkimi wymiarami czasów króla Bolesława Chrobrego. Powstały teraz nowe okoliczności, które wymagały trybu i procesu zjednoczenia. Na południu wzmocniło się państwo czeskie, które było częścią imperium rzymskiego narodu niemieckiego. Czesi stopniowo zawłaszczali Śląsk, pod silnym wpływem Niemiec. Stąd narodziły się ich ambicje zagarnięcia innych ziem polskich. Po nieudanej próbie zjednoczenia Wielkopolski w 1296 r. koronę polską nosili dwaj królowie czescy: Wacław II i III. Śmierć tego ostatniego w 1306 r. otworzyła drogę dla księcia Władysława, ale w XIV wieku czeska dynastia luksemburska stale domagała się korony polskiej i hamowała postęp Polski na południu i zachodzie.

Czas regionalizacji spowodował również straty terytorialne na północnym zachodzie. Brandenburgia dokonała głębokiego przecięcia się między Wielkopolską a Pomorzem. Książęta pomorscy szanowali wyższość cesarza, zanikły związki z Polską. Na początku XIV wieku zjednoczona Polska utraciła ujście Wisły do ​​morza i została odcięta od Bałtyku.

Wiązało się to z rozwojem na północy Państwa utworzonego przez Zakon Krzyżacki. Rycerze Zakonu Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego (Krzyżacy) zostali ustanowieni w 1226 r. przez księcia mazowieckiego Konrada. Przydzielił im ziemie chełmskie jako wasalów, sądząc, że pomogą mu odeprzeć najazdy pogańskich plemion Prusów i Litwinów. Zakon Krzyżacki zawłaszczył ziemie Prusom, myląc chrystianizację z zagładą. Rozwinął intensywną kolonizację na podbitych ziemiach iw krótkim czasie stworzył najlepiej zorganizowane państwo w Europie. Zakon miał poparcie papieży i cesarzy niemieckich. Podczas gdy Polacy próbowali odbudować swoje królestwo, Zakon Krzyżacki zagarnął Pomorze z Gdańskiem (1308), a część ziem odebrał Kujawom i Mazowszowi. Podobno wraz z innym zakonem, Fratres Militiae Christi, zainstalowanym w Inflantach, mieli prowadzić krucjatę na rzecz chrystianizacji Litwy. W rzeczywistości ich wysiłki skierowane były przeciwko odrodzonej Polsce.

W połowie XIV wieku, wbrew wyraźnym tendencjom zjednoczeniowym i pomimo ewidentnego rozwoju gospodarczego ziem polskich, trzy siły współpracowały ze sobą. Król Władysław, skutecznie walcząc ze swoimi przeciwnikami, uzyskał nawet pozytywny werdykt sędziów delegowanych przez papieża przeciwko porządkowi północy, zachodu i południa. Jednak jego stan wydawał się skutecznie ograniczony w jego perspektywach rozwoju.

W tych warunkach jedyną możliwą ekspansją była w kierunku ziem ruskich na południowym wschodzie. Najazdy mongolskie na początku XIII w. zrujnowały księstwa ruskie, aw drugiej połowie tego stulecia dotkliwie ucierpiały także na ziemiach polskich. Jednak zwierzchnictwo Mongołów nie zostało ustanowione na terenach Rusi Czerwonej, gdzie rządziły księstwa Galicz i Włodzimierz. Z zainteresowaniem przyglądali się im w XIV wieku ich węgierscy, polscy i litewscy sąsiedzi. Jednym z powodów było rosnące znaczenie szlaków handlowych łączących północno-zachodnią Europę z włoskimi koloniami na wybrzeżu Morza Czarnego.

Ten kierunek ekspansji został narzucony Polsce nie tylko przez kleszcze Czechów i Zakonu Krzyżackiego, ale w wyniku logiki rozwoju gospodarczego. Ziemie ruskie stwarzały możliwości osadnictwa rolniczego, które w Wielkopolsce i Małopolsce już zmalało. Wymiana handlowa podkreśliła znaczenie osi między Poznaniem, Krakowem i Galichem. Widać było bardzo dogodną drogę, od Kilii i Białogród na wybrzeżu Morza Czarnego, przez Lwów, Warszawę Toruń, do Gdańska nad Bałtykiem. Ta trasa, która miała stanowić oś Polski przez następne 300 lat, w chwili śmierci Łokietka znajdowała się prawie całkowicie poza jego królestwem.

Jednak odbudowa państwa i planowanie jego perspektyw rozwojowych to nie tylko efekt szans gospodarczych. Zmiany, które zaszły w Polsce nie ograniczały się tylko do stosunków gospodarczych i społecznych. W XII i XIII wieku dostrzegamy siłę korzeni chrześcijaństwa. Świadczy o tym nie tylko rozbudowana sieć parafialna, ale także liczne i bogate fundamenty kościołów i zakonów. W okresie partycjonowania kształtowały się opinie o tym, jaka jest tożsamość Polaków i czym jest Polska. Mnożyły się nie tylko dzieła architektury i sztuki sakralnej, ale także literatura. Pierwsze kroniki pokazują, że wśród elit ukształtowała się koncepcja Polski jako integralnej części chrześcijańskiej Europy. W XII wieku łaciński pisarz Gallo, nazywany Anonimem, nazwał Boleslao country regnum i uznał, że obrona wolności jest głównym obowiązkiem rządzącego. W XIII wieku mistrz Vicente, nazywany Kadłubkiem, mówi o Polsce jako res publica, podkreślając tym samym jedność sumienia elit. Opowiedziana i napisana historia integruje Polskę z historią ogólną.

*W języku polskim to słowo oznacza łokieć [N. T.]

Źródło: „Historia Polski”, Jan Kieniewicz

Biblioteka Polska im. Ignacego Domeyki

Transkrypcja: Honorio Szelagowski

Dyrektor Prasowy CiPol