29/04/2023

Społeczeństwo polskie po powstaniu styczniowym

Aktualności

Klęska powstania styczniowego była bardzo ważnym etapem w dziejach narodu polskiego. W ten sposób zakończył się, jak pokaże przyszłość, okres walk niepodległościowych, w których dominującą rolę odgrywali rewolucjoniści ze szlachty, która była główną siłą polityczną w społeczeństwie. Odtąd coraz większe miejsce na arenie politycznej zajmowałyby burżuazja, masy chłopskie, a przede wszystkim rodzący się proletariat.

Dalszy rozwój społeczeństwa determinowały głównie dekrety Ruchu Narodowego z czasów powstania, na mocy których chłopi stali się właścicielami uprawianej przez siebie ziemi. To był akt doniosły. Mimo klęski powstania styczniowego i pomimo tego, że okupant położył kres dobrze zorganizowanej działalności tworzonego w ukryciu państwa polskiego, jego decyzje w sprawie agrarnej zdecydowanie wpłynęły na sposób rozwiązania najważniejszego, oprócz odzyskania tożsamość państwowa, problem społeczny i polityczny Polski. Car uznał za stosowne dla własnych interesów uznanie decyzji powstańców specjalnym dekretem. W rezultacie chłopi Królestwa Polskiego otrzymali ziemię na znacznie korzystniejszych warunkach niż na innych terenach imperium rosyjskiego.

Nadanie ziemi chłopom dało impuls do ważnych przemian w stosunkach społeczno-gospodarczych zaboru rosyjskiego. Rozpoczął się proces modernizacji zarówno w gospodarstwach chłopskich, jak iw wielkich majątkach ziemskich. Rolnictwo konsumowało coraz więcej artykułów przemysłowych i jednocześnie promowało sprzedaż własnych produktów. Część mieszkańców wsi przeniosła się do miast. Niektórym udało się znaleźć pracę w raczkującej branży. Produkcja wzrosła. Królestwo, zwłaszcza jego zachodnia część, stało się najbardziej rozwiniętym i umiarkowanym regionem całego Imperium Rosyjskiego.

Jednak wszystkie te istotne zmiany nastąpiły w okresie silnych represji rozpętanych w zaborze rosyjskim po klęsce powstania. Stan oblężenia ogłoszony w czasie powstania został utrzymany na stałe. Kara śmierci była bardzo częstym wyrokiem. Dziesiątki tysięcy ludzi wysłano na roboty przymusowe. Tysiące polskich rodzin zostało deportowanych do guberni wschodnich. Władze carskie skonfiskowały ponad trzy tysiące gospodarstw, których właściciele lub krewni byli związani z powstańcami. Prześladowania dosięgły także Kościoła katolickiego, wielu księży zostało wygnanych, wiele klasztorów zostało zamkniętych. Rezydujący we wschodnich rubieżach Królestwa unitowie obrządku greckokatolickiego zostali siłą zmuszeni do przyjęcia wyznania prawosławnego. Jego próby oporu odbiły się szerokim echem w Europie. Jednocześnie władze carskie przystąpiły do odpowiedniej likwidacji wszelkich różnic organicznych i prawnych Królestwa. W krótkim czasie zlikwidowali resztki organów centralnych i zmienili strukturę organizacyjną lokalnej administracji, która odtąd miała być zależna od potęgi Sankt Petersburga. Wraz z konsekwentną likwidacją odrębności narodowych Królestwa, ustanowionych i gwarantowanych przez Kongres Wiedeński, rozpoczęła się kampania rusyfikacyjna. Polscy urzędnicy, sędziowie i nauczyciele zostali zastąpieni na stanowiskach przez urzędników rosyjskich. Język polski został wyeliminowany ze wszystkich dziedzin życia. Proces ten dał się odczuć przede wszystkim w nauczaniu. Ponadto władze carskie zakazały wszelkiej autonomicznej działalności społecznej, zamykając instytucje społeczne, kulturalne i oświatowe. Słowo drukowane zostało poddane bardzo rygorystycznej cenzurze. Wszystko to doprowadziło do zaniku życia politycznego na zajętych przez Rosję ziemiach polskich.

Innym powodem przygnębienia polskiego społeczeństwa był brak zainteresowania sprawą polską w państwach Europy Zachodniej. Po klęsce w wojnie z Prusami Francja, w której Polacy zawsze szukali oparcia, musiała zajmować się głównie kwestiami bezpieczeństwa wobec sąsiada po drugiej stronie Renu. Nowe interesy narodowe Francji dały początek pozornie nienaturalnemu sojuszowi III RP, demokratycznej i burżuazyjnej, z rosyjskim despotyzmem. Sojusz ten ugruntował rosyjską dominację w Polsce, a także był świadectwem akceptacji „status quo” w pozostałych dwóch państwach okupacyjnych.

Inny okupant Polski, Królestwo Prus, które w połowie stulecia przekształciło się w państwo konstytucyjne, osiągając sukcesy międzynarodowe (pod hegemonią Prus nastąpiło zjednoczenie Niemiec w 1871 r.) polityka. Polityka ta prowadzona była środkami i procedurami nieco odmiennymi od stosowanych przez carat, ale jej celem była germanizacja Polaków jako poddanych pruskich. Prześladowania były jeszcze bardziej okrutne za rządów Bismarcka, w okresie „walki kulturowej” i towarzyszyły im częste ataki na Kościół katolicki, skupiający zdecydowaną większość Polaków. Akcja germanizacyjna prowadzona była siłą w szkołach, administracji i wojsku. Polskie miasta otrzymały nazwy niemieckie. Podejmowano nawet próby germanizacji imion i nazwisk. Polaków wypędzano pod byle pretekstem. Już w XX wieku uchwalono ustawy o przymusowym wywłaszczeniu majątków polskich.

Chociaż polityka Rosji i Prus różniła się zastosowanymi metodami, ich cele były takie same: wynarodowienie Polaków. Tymczasem w Austrii, począwszy od lat 60., sytuacja uległa całkowitej zmianie. Imperium Habsburgów, osłabione porażkami, zostało przekształcone w monarchię konstytucyjną, a narody żyjące w jego granicach uzyskały pewną autonomię. Galicja uzyskała własny sejm z siedzibą we Lwowie. Temu parlamentowi podlegały różne podmioty instytucjonalne. Administracja, sądy i nauczanie były całkowicie polskie. Na terenie Galicji działały jedyne dwie polskie szkoły wyższe, uniwersytety we Lwowie i Krakowie, a także liczne polskie szkoły średnie i podstawowe. Tam też rozwój kultury polskiej nie napotkał większych przeszkód. Miasta Kraków i Lwów były ważnymi ośrodkami kultury, które promieniowały na inne regiony Polski. Decydujący wpływ na życie państwa galicyjskiego miała w ramach autonomii miejscowa szlachta, która wykazywała wyraźną skłonność do konstruktywnego ugody z władzą dominującą. Egoizm jego polityki społecznej wywoływał ciągły sprzeciw sił postępowych.

Źródło: „Rysunek historyczny Polski”,

Biblioteka Polska Ignacego Domeyki

Transkrypcja: Honorio Szelagowski,

Dyrektor prasowy CiPol