Poema de Kazimierz Wierzyński
Literatura
PO POLSKU
Rozmowa z Amerykanką o tłumaczeniu wierszy
Owszem. Ale jakby to zrobić?
I czy w ogóle można tłumaczyć
Tak trudną rzecz jak rośliny?
Każda kwitnie inaczej:
Jednodniowe powoje.
Długotrwałe byliny.
Wszystkie mają oczywiście jakąś nazwę łacińską,
Prócz tego jednak angielską, francuską, hiszpańską,
Polską, a w polskiej wierzyńską –
I jakże damy sobie z tym radę?
Trudno przecież przy tylu różnicach
Przesadzać w grządkach, inspektach, donicach
Tę samą rozsadę.
I gdy tak rozmawiamy,
Nagle przychodzi mi na myśl,
Że swoją drogą spróbować nie zaszkodzi:
21-go marca przylatują ptaki,
Może nam pomogą,
Poligloci
EN ESPAÑOL
Una conversación con un norteamericano sobre la traducción de poemas.
Sí, pero… ¿cómo hacerlo?
¿Y es posible traducir?
¿Algo tan difícil como las plantas?
Cada una florece de manera diferente:
Enredadera de un día.
Plantas perennes de larga duración.
Todas tienen algún nombre latino, claro,
Además, sin embargo, inglés, francés, español,
Polaco… y en Polonia Wierzyńską –
¿Y cómo lo afrontaremos?
Es difícil con tantas diferencias.
Replantar en camellones, invernáculos, macetas.
El mismo trasplante.
Y mientras hablamos así,
De repente se me ocurre
Por cierto, no estará de más intentarlo:
El 21 de marzo vienen los pájaros,
Tal vez nos ayuden
Políglotas
Honorio Szelagowski
Círculo Cultural Polonés